Tradycyjnie w listopadzie w wieczór andrzejkowy organizujemy w naszej pracowni spotkanie na którym nie może zabraknąć wróżb. W tym roku jak zwykle wykonywaliśmy wróżby numeryczne, wróżyliśmy także z kwiatów, kolorów i szpilek. Dodatkowo odwiedziła nas wróżka Alicja, która odczytywała nasze losy z magicznej kuli. Nie mogło oczywiście zabraknąć tradycyjnego lania wosku i odczytywania cieni rzucanych przez woskowe figurki. Chyba większość moich dzieciaków dostanie niebawem jakieś zwierzątko bo wśród woskowych odlewów dominowały pieski, koty i ptaki.
Obowiązkowo przygotowaliśmy dla dzieci drobny poczęstunek. To był niezwykły wieczór.