Menu Zamknij

Zimowa Akademia Artystyczna” to motto tegorocznych ferii. Jak sama nazwa wskazuje w tym roku postawiliśmy na rozwój talentów naszych podopiecznych i organizowaliśmy więcej zajęć manualnych plastycznych nastawionych na wyprodukowanie ciekawych przedmiotów. Jak zwykle w naszej pracowni w Lgocie Mokrzesz działo się dużo. Wspólnie z dziećmi wykonywaliśmy: mydełka żelowe, świece żelowe, biżuterię z modeliny, ozdoby z masy porcelanowej. Gościliśmy u siebie także kilka niezwykłych osób. W piątek 2 lutego dzięki staraniom opiekuna pracowni Niny Kulak-Frączek, mieliśmy zaszczyt gościć u nas w Pracowni Orange pana Krzysztofa Cybulskiego, który przybył do nas by poprowadzić warsztaty pt. Programowanie Arduino z elementami elektroniki. W zajęciach brało udział 10 uczestników. Na początku odbyło się krótkie przypomnienie pracy Scratcha. Dzieci tworzyły własną grę, okazało się, że dobrze sobie z nim radzą, więc praca przebiegała sprawnie. Następnie uczestnicy zabrali się za Arduino, to był raj dla chłopaków, niektórzy interesują się elektroniką, więc jak zobaczyli te kabelki, tranzystory i inne elektryczne stwory ich oczy, aż rozbłysły. Dzięki przygotowanym przez pana Krzysztofa materiałom, schematom i prezentacjom udało nam się zapalić lampkę, wprawić śmigło w ruch i ożywić niezwykłą rękę, z którą dzieci grały w „kamień, papier, nożyce. Dziękujemy Fundacji Orange i Akademii Młodego Hakera za możliwość udziału w tym projekcie.

Kolejny raz także panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Mokrzeszanki” przygotowały dla dzieci słodkie pyszności w Tłusty Czwartek. Dzieciaki jak zwykle musiały samodzielnie wyciąć i poprzekręcać faworki- praca postępowała bardzo sprawnie nawet chłopcy przyłączyli się do zabawy. Oprócz domowych pączusiów oraz faworków panie przygotowały dla dzieci niespodziankę w postaci gofrów przyrządzonych w gofrownicy, którą otrzymały w nagrodę na festiwalu pierogów organizowanym co roku w Koziegłowach. Wszystko smakowało wybornie i zniknęło z talerzy błyskawicznie.

W środę 31 stycznia odwiedzili nas znajomi ze świetlicy z Lgoty Górnej. Dzieli nas niewielka odległość więc dzieciaki ze swoją opiekunką przyszły pieszo. Razem zabraliśmy się do przygotowania domowych pizz. Tradycyjnie kobiety rządziły w kuchni a chłopcy korzystali z uroków pracowni, grali w bilard oraz tenisa stołowego. Wspólnie upiekliśmy 4 olbrzymie pizze dzieciaki były zadowolone. Przeszło 20 osób miło spędziło czas i rozkoszowało się smakiem domowej pizzy.

Najbardziej jednak dzieci zadowolone były z przygotowanych przez opiekuna medali pamiątkowych z napisami. Każdy dumnie opuszczał w piątek pracownię z odznaczeniem na szyi. Mały drobiazg dał im dużo radości i stanie się pamiątką na lata.

Dodatkową atrakcją dla dzieci na zakończenie ferii było ognisko i kiełbaski. Gdy wyszliśmy na dwór by przygotować sobie miejsce na kiełbaski był także czas na szaleństwo na śniegu (chłopcy grali w piłkę, która powędrowała na dach SCK i zostanie tam pewno do roztopów).

Ferie już za nami. Te dwa tygodnie minęły tak szybko jak dwa dni.

 

Skip to content